Gimnazjum – dobre czy złe?

Kiedyś, ale nie tak znowu dawno temu, istniał system szkół dopasowany do faktu, że nie było obowiązku nauczania do osiemnastego roku życia. Były szkoły elementarne, potem gimnazjum, liceum itd. które każdy mógł, ale nie musiał kończyć. Gimnazjum kończyło się małą maturą, która powodowała że człowiek był już wykształcony i mógł podjąć pracę np. na poczcie. Potem przyszły zmiany, wprowadzono obowiązek nauki, szkoły podstawowe trwały osiem lat, szkoła średnia cztery lub pięć lat, a potem studia, i ten, działający sprawnie system został zlikwidowany i wprowadzono, być może w przypływie sentymentu, na powrót gimnazjum. Naukę w szkole podstawowej skrócono do sześciu lat, okres nauki w szkole średniej do trzech, a na gimnazjum zagospodarowano lat trzy. I tak oto młodych ludzi postanowiono przerzucać w nowe środowiska, dano im możliwość poznania nowych nauczycieli, nowych kolegów. Niestety, z punktu widzenia kilku lat, nie był to dobry pomysł, ponieważ nauczyciele nie mają okazji dobrze przygotować uczniów, programy są przeładowane i często powtarzają to, czego uczniowie nauczyli się już wcześniej lub też dopiero będą uczyli się w szkole średniej. Zatem gimnazja, zdaniem coraz większej liczby osób, nie były dobrym edukacyjnym posunięciem.

[Głosów:1    Średnia:1/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here